poniedziałek, 31 grudnia 2012

Od Haku

Od Haku

Pewnego ranka ja, Akiim i Jukatan szliśmy polną różną. Chciałem w końcu wyznać prawdę Akiim i Jukatanowi. Po chwili zauważyłem coś w krzakach. Powiedziałem to reszcie. Zaczęliśmy się tam skradać. Nagle Jukatan powiedział:
- To Akiro! Cóż ty mały urwisku!
Mały zaczął chichotać. Po chwili my też. Wróciliśmy do watahy szczęśliwi. Ją w końcu nie powiedziałem prawdy Akiim...

Od Nebbi..do Reversa 3







Nabbia po wyjściu z wody poleciała za Reversem,leżał cały przestraszony
-Magia!-krzyknełam
-M..magia-zapytał słabo
Ja wypowiedziałam to przez przypadek i on..zmieniłam się w kobietę
-Nie bój się, zaraz cie uleczę
Robiłam wszystko co w mojej mocy by go uleczyć
-Nie...Czarna magia..T..twoje znaki są przeklęte
Cicho mówiłam że ,,nie dam ci umrzeć, nie kiedy jestem przy tobie``
Uleczyłam go ...czar zaklęty w znakach prysną ,lecz byłam osłabiona zmieniłam się w wilczyce i upadłam przed nim

Od Nebbi


Chodziłam sobie kończąc zwiedzanie watahy kiedy nagle zaatakował mnie niedźwiedź był wielki... nigdy w życiu takiego nie widziałam.Postanowiłam z nim walczyć, bo ucieczka wtedy nie miała sensu walka byłą zacięta i równa ... kiedy misiek padł ja z nim jeszcze mnie przygniótł łapą.Wtedy postanowiłam się zmienić w kobietę która mnie uleczy.Najpierw zmieniłam się w mgłę a potem powiedziałam głośno,,Mgła``.Stało się zmieniłam się w człowieka leczyłam się zaklęciami przez około 1 godzinę kiedy postanowiłam się odmienić powiedziałam ,,ałilin``I znowu byłam sobą, byłam żywa jak nie wiem, miałam ochotę pobiec na łąkę i bawić się z zajęciami jak za dawnych lat tak też zrobiłam ( lecz okazało się że ktoś cały czas mnie obserwował )
Biegłam przed siebie i nagle wpadłam na wilczyce która się zaczeła śmiać, odczułam Ochotę śmiania się z nią i położyłam się kolo niej
- Jestem Nebbia a ty?-wesoło zapytałam
-Mejsi miło mi-i zaczęła się śmiać
-Co cie tak śpieszyło i rozbawiło?
-Walczyłam z ogromnym niedźwiedziem i wyszłam cała, a na ciebie wpadłam ponieważ goniłam zająca -i wstałam jak ona
-Może się przejdziemy nad wodospad-zapytała
-Świetny pomysł chodźmy więc- pobiegłyśmy w stronę wodospadu
Obie wskoczyłyśmy do wody i się świetnie bawiłyśmy
......Mejsi została wtedy dla mnie najlepszą koleżanką


( Kto to zobaczył niech wspomni u siebie ;] )

Od Tajemniczej do Haku


- O! To ten nowy wilk! Haku!-powiedziałam.
- Dobra, dobra cicho bo cie usłyszy!-odpowiedziała Mejsi.
- Oj tam, oj tam. Wiem, że on też mnie kocha. Przed chwilą, na zebraniu, ciągle się na mnie gapił. Z resztą, ja na niego też.
- Och!!! Miłość!!!
- Cicho!- powiedziałam śmiejąc się. O! jest moment, muszę do niego zagadać.
-Ok, idź. Powodzenia.
- Dzięki.
Poszłam do Haku. Wiem co chciałam mu powiedzieć, Mój sen. Wiem, że nikomu nie powie.
- Cześć, Haku.
- Cześć. Pierwszy raz mam zaszczyt mówić z taką piękną przywódczynią polowań
- Och,przestań. Dzięki. Ej przejdziemy się? Pokarzę Ci nasze tereny
- Jasne, bardzo chętnie.
Przeszliśmy się na moje ulubione miejsce. Byliśmy pod wodospadem.
- Haku
- Tak, Tajemnicza?
- Wiesz mam zamiar powiedzieć Ci mój sen. Ale nikomu nie powiesz?
- Oczywiście, że nie powiem.
-Ok. Miałam sen, że jakiś wilk,,, Wyglądał... jak.... Wyglądał jak ty, taki sam jak ty... Walczył z Niedźwiedziem... Potem... przyleciała Akiim w postaci smoka... I uratowała tego wilka.... i przyniosła tutaj... I dołązył do naszego stada.
Gdy skończyłam opowiadać, Haku uciekł do lasu. Pobiegłam za nim.
- To tutaj... To tu się stało...- powiedział Haku
- Co?? - powiedziałam
-To, co powiedziałaś, to... Historia o mnie...
Potem było przez kilka minut cicho, polizałam go w policzek i poszliśmy razem do watahy...



Od Reversa

-Hm..od czego zacząć dobra.Swojej rodziny nie poznałem pochodzę z ..tąd.Wychował mnie szaman którego wilki z wrogiej mi watahy zabiły.W pewnych okolicznościach znalazłem się tu...-zaśmiałem się na jej widok.
-Z czego się tak cieszysz co?-zapytała zaczynając się smiać.
-Z..z twojej fryzury..nie no...nie wytrzymam
-Masz coś do mnie?-Zapytała żartobliwie
-N..nie..a może...-śmiałem się dalej
-Ach tak?To masz!-wepchnęła mnie do wody
-Ej!-wciągnąłem ją także do wody.
Zanurzyłem sie pod wodę gdy wypłynąłem byłem czarny a moje znaki zaczęły sie skrzyć.
-R..revers?-powiedziała przestraszona
-Tak?O nie!-"Zaczęło się " Pomyślałem.-Przepraszam na chwilkę muszę iść...spotkamy się później.
Po drodze wpadłem na Tajemniczą.
-Przepraszam nie chciałem.
-Co ci się stało?
-Nie ważne...do zobaczenia
Biegłem dalej próbując zapanować nad emocjami.Wpadłem na Mejsi.
-O...mejsi..hej..
-Revers?
-Tak..i..chciałem ci coś powiedzieć ale teraz nie czas na to...
-Acha?
-Spotkajmy się o 16?Pa!
Zaczęłem biec wolniej w końcu dobiegłem do tego miejsca.Zawyłem coś zaczęło mnie rozrywać od środka.
"Leave me not! Know very well that I can not stand it! Powers of the five elements of life come ye dragons come unto me end your it!" pomyślałem nagle moc która próbowała mną zawładnąć zniknęła.Skończyło się."Ktoś coś odemnie chciał ktoś napuścił na mnie magiczne moce.Nie wiem kto to." Myślałem idąc do jamy gdy byłem już w jaskini zasnąłem.

Od Mejsi


Przechadzałam się po lesie przy okazji spotkałam pare wilków po drodze w tym Reversa
- O hej Revers
- Hej Mejsi gdzie się wybierasz?
- W sumie to nie wiem się przejść idziesz ze mną?
- Tak i tak nie miałem nic w planach
Poszliśmy się przejść trochę gadaliśmy muszę przyznać, że jest bardzo przystojny i do tego miły czyżbym się zakochała? Po 2 godzinach Revers musiał wracać. Położyłam się na polanie i oglądałam chmury
- Dzień dobry flirciaro co kolejny wybranek?
- Nie Lukio, a zresztą co ci do tego przecież masz w nosie moich przyjaciół
- Nie tak ostro ja tu staram się być miła, a ty co widać która z nas to ta gorsza, a po za tym widać, że się tobie podoba, ale nie masz u niego szans bo paru wilczycą też się spodobał
- Co ci do tego już idz się zajmować swoimi sprawami
Pierwszy raz Lukio miała rację no cóż racja potrafi być bolesna.

Od Tajemniczej


Dziś w nocy miałam wspaniały sen... Był świetny... Chciałam go powiedzieć Reversowi.... Ale.... Niewiem jak zareaguje.... W każdym razie... Mój sen... Jest wyjątkowy.... I powiem go wilkowi... Który... Nie zdradzi naszego stada..... Tak czy inaczej... to tajemnica....

Od Nebbi do Reversa


- Oczywiście że możesz zostać tylko...w czym jesteś dobra chodzi czym się chcesz u nas zajmować.
- W poprzedniej Watasze byłam Szpiegiem i Morderczynią tu też mogę być- po czym się do niej uśmiechnełam
-Ja jestem Bethani. Witamy -i odeszła do jaskini
Postanowiłam się porozglądać..w końcu miałam tutaj teraz mieszkać,wybrałam małą jaskinie za wodospadem.Było tam cudownie
Nagle ktoś wyszedł...chyba chciał się zemną przywitać, lecz tak się przestraszyłam że aż wpadłam w dół do wodospadu..On po prostu się śmiał i się przedstawił..nie usłyszałąm i <plum>
Kiedy weszłam na suchy ląd postanowiłam do niego pobiec i się przywitać,Potykałam się o moje włosy w końcu byłam jeszcze mokra i miałam inną posturę niż wcześniej(byłam niebiesko-fioletowa i się lekko świeciłam..pierwszy to zobaczył )Spoglądałam na niego nieśmiało i się przywitałam
- Jestem Revers miło mi cię poznać
-Mi...mi też, jestem Nebbia
Podobał mi się,tak i to bardzo lecz wiedziałam że nikt by nie pokochał kogoś takiego jak ja.
Revers się cały czas śmiał .. nie wiedziałam o co chodzi,lecz na niego spojrzałam po czym on kiwną głową
  -Opowiedz mi coś o sobie-powiedział dosyć poważnie
-Co mogę o sobie powiedzieć...pochodzę z północy.Jak byłam mała spędzałam czas tylko w lesie otulonym śniegiem ,a jestem tutaj ponieważ wygnali mnie z tamtej watahy ,a tutaj...tutaj chyba znalazłam swoje miejsce -dokończyłam tajemniczo
-A ty mi o sobie coś powiedz-powiedziałam nieśmiale

(CDN Revers dokończysz...?)

Nowy członek-Haku!



Imię: Haku
Płeć: samiec
Wiek: 7 lat
Cechy: miły, stanowczy, odwdzieczy się, odważny, silny
Stanowisko: wojownik
Żywioł: woda
Moce: potrafi zamarzać wodę i zwierzęta, umie oddychac pod wodą
Partner: zakochany w Tajemniczej
Rodzina: Akiim (bliska znajomość z dzieciństwa)
Historia: Nie znał rodziny. Urodził się a ona go zostawiła nad wodą. Gdy miał 2 lata poznał Akiim i jej babcię. Opiekowali się nią razem.
Właściciel: Koniara911
Inne zdjęcia
 

Ja i Akiim: 
 

Od Akkim i Haku.

O Akiim oraz HakuC.D.


Od tamtejszej nocy nie mogłam zasnąć. Myślałam o Haku i o tym draniu Koilim...
- Nie! Ide tam i go uratuję! - pomyślałam i pobiegłam do lasu. Wędrowałam po śladach niedźwiedzi. Usłyszałam ryki Koilim i skowycie wilka. Schowałam się za drzewo. Przypatrywałam się na owego wilka. To był Haku. Koilim się z nim bił. Zawyłam z wszystkich sił i zamieniłam się w smoka. Koilim przestraszył się i upadł na ziemię. Podleciałam do Haku i szepnęłam:
- Odsuń się kawałek, Haku.
Wyglądał na zdziwionego, że jakiś ogromny smok zna jego imię.
Koilim warknął i skoczył mi do gardła. Nie miał ze mną szans. Walnęłam nim o ziemię. Niedźwiedź wraz ze swoją grupą uciekł.
- Kim jesteś? - spytał Haku.
- To ja, Akiim. - powiedziałam, zamieniając się spowrotem w wilka.
- Nie wieże, tyle lat i mnie odnalazłaś? - zapytał.
- Tak, Haku, odnalazłam Cię. - odpowiedziałam.
- Dziękuję... - szepnął wilczur.
- Nie ma za co. Nic Ci się nie stało? - spytałam.
- Nie. - powiedział wstając. - Auuu... - mruknął po cichutku.
- Co z twoją nogą? - zapytałam martwiąc się.
- Trochę boli. Znasz jakiegoś lekarza? - zapytał Haku.
- Nie potrzeba medyków. Ja Ci pomogę. Poczekaj tu. - powiedziałam stanowczo.
- Akiim, nie pomagaj mi. Już za duzo dla mnie zrobiłaś. - wspomniał wilk.
- Muszę Ci się odwdzięczyć za dzieciństwo. Poczekaj, zaraz wrócę z liścmi dębu! - krzyknęłam.
Gdy wróciłam, Haku nie było. Zniknął. Wołałam na daremno.
Po chwili znalazłam go nie przytomnego pod wielką sosną.
Chciałam zamienić się w smoka i zanieść go do watahy, ale to było nie możliwe, bo wstawało słońce. Nie czekałam dłużej i wzięłam go na plecy. Trochę o trwało. Gdy dotarłam do watahy, wszyscy na mnie czekali zniepokojeni. Alfa, Bethan, podeszła i spytała się:
- Gdzie byłaś Akiim? Wszyscy się martwili!
- Sprowadziłam nowego wilka, Haku. Jest zraniony w tylnią łapę. - odpowiedziałam.
- Zoriana! - zawołała Alfa.
- Tak Bethan? - odpowiedziała.
- Pomóż Akiim leczyć nowego. Potrzebuje pomocy. - odpowidziała przywódczyni.
Razem z Zorianą zaczęłysmy obwijać Haku nogę.
Następnego ranka obudził się w jaskini mojej i Jukatana.
Zapytał się gdzie jest i jak się tu dostał. Opowiedziałam mu tą historię.
Przyszła Bethan.
- Haku czy chciałbyć dołączyć do naszego stada?
- Tak Bethan, bardzo bym chciał. Chciałbym być wojownikiem. - odpowiedział Haku.
- Z zaszczytem, mianuję Cie wojownikiem watahy Gwiazdy Polarnej. Od teraz jesteś prawowitym jej członkiem. - powiedziała Alfa.
Haku na zebraniu wilków watahy, od pierwszego wejrzenia zakochał się w uroczej Tajemniczej...

Od Arsenalia

Cieszę się, że dołączyłam do watahy. Wszystkie wilki są fajne... Bardzo polubiłam Bethani i resztę stada...
Raz, jak szłam rano się przejść, zobaczyłam Tajemniczą...
- Cześć! - przywitałam się.
- Cześć! - odparła.
- Gdzie idziesz? - zapytałam.
- Muszę odetchnąć świerzym powietrzem... - odpowiedziała.
- Ja właśnię poszłam na spacerek. Reszta watahy śpi? - postanowiłam się zapytać...
- Chyba tak... Nie obrazisz się, jeśli ci coś powiem? - niepewnie zapytała.
- Hmm... Nie... - powiedziałam.
- Napewno? - dla pewności jeszcze raz zapytała.
- Nie, nie obrażę się...! - z niecierpliwością oznajmiłam.
- No... Wyglądasz trochę, jak skunks... - trochę strachliwie powiedziała.
- Wiem!... Dużo wilków już mi to mówiło. - powiedziała.
- To dobrze... - powiedziała.
- Może pójdziemy na polowanie? Od tej rozmowy zgłodniałam... - zaproponowałam.
- Pewnie! Też już jestem głodna... - oznajmiła.
Poszłyśmy na polowanie, gdzie polowałyśmy dwie sarny. Wystarczyło dla całej watahy...

Od Tajemniczej


Pewnego dnia, gdy szłam przy brzegu jeziora, spotkałam złotą rybkę. Powiedziała mi że jeśli dam jej trochę mięsa z naszych polowań, to spełni moje trzy życzenia. Dałam jej mięso, bo miałam przy sobie resztki. Potem rybka zpytała mnie o życzenia. Myślałam, myślałam...
- Chciałabym wiedzieć czego sobie życzyć. - powiedziałam.
- Puff!! Pierwsze życzenie. - powiedziała rybka.
- Nie! Nie!... Chciałabym to cofnąć...
- Puff! Drugie życzenie. Zostało Ci jedno.
- Ok, ok muszę się skupić. No więc...
- Tak... - rybka robi się niecierpliwa
- No więc
- No powiedz to życzenie!
- Dobra - mówię - Chcę, by Revers też się we mnie zakochał tak jak ja w nim.
- Puff!! Ostatnie życzenie! Pa!
Rybka uciekła i przy okazji chlusnęła mnie wodą.

niedziela, 30 grudnia 2012

Od Nebbi



Tego dnia wszystko się dobrze układało, udane polowania, szczęście w stadzie nie miało granic...no cóż wtedy tak mi się wydawało.Zima u nas była cudowna , małe wilczki bawiące się w śniegu, ja i mój brat.Kieł dobrze wiedział jakie będą z tego konsekwęcje i nazwał mnie Mgłą, właśnie wtedy na oczach całej północnej watahy zmieniłam się w człowieka...Nikt o tym nie wiedział,do tamtego dnia.Wszyscy się przestraszyli oraz uciekali, Kieł był zmuszony mnie wygnać...zrobił to sucho lecz smutnie.Cóż musiałam odejść, kierowałam się na południe,gdzie jest ciepło.Przez całą podróż towarzyszył mi wiatr cichy lecz gwałtowny . Nagle ujżałam piękny wielki wodospad, robił wrażenie
Nebbia-,,Wreście te 10 dni wędrówki się opłacił,tam jest jakaś wilczyca może warto by było do niej podejść, może jest samicą alfa i mnie wypędzi...nie wiem``-pomyślała
Postanowiła podejść..
Witaj jestem Nebbia- powiedziała nieśmiało

(CDN..)

Nowy Członek-Nebbia!

 
 
 
Imię:Nebbia( Mgła)
Płeć: Samica
Wiek: 5 Lat
Cechy:Miłą,Sympatyczna, Żywiołowa,Energiczna,Troskliwa,Lojalna,Ufna i Odważna
Stanowisko: Szpieg,Morderczyni.
Żywioł: Woda i Natura
Moce: Rozmowy z innymi zwierzętami(dzięki amuletowi),Moc nurkowania( W zetknięciu się z wodą zamienia się w anioła-wilka),Klątwa zamienia ją w człowieka-anioła po wypowiedzeniu zaklęcia,Potrafi latać ( po wyjściu z wody),Potrafi władać dniem i nocą,Dzięki niej wilki dobrze śnią( potrafi zmienić się w mgłę i wejść w świat snów wilków)
Partner: Szuka kogoś wiernego i miłego
Rodzina: Brat Kieł( jest przywódcą stada Dzień i noc) Rodzice umarli 2 lata temu
Historia: Od czasów dzieciństwa najwięcej czasu spędza w lesie lub w wodzie. Wtedy miała 2 lata odkryła swoje moce( nie rozwijała ich).W wieku 3 lat jej rodzice umarli ze starości.W wieku 5 lat odeszła ze stada( nie było tam tolerancji co do jej przemian w kobietę). Aż wreście Znalazła to stado..Czy ją zaakceptują?
Właściciel: Lela23580

Nowy członek-Demon!



Imię:Demon
Płeć:Samiec
Wiek:5 lat
Charakter:Wredny, bezczelny, agresywny, najszybszy na świecie, bardzo silny, ma własne zdanie, nikogo nie szanuje (prócz Bethan), nikt z nim nie zadziera, każdy się go boi, nie oponowany, energiczny, kocha walkę i adrenalinę, ostry, najodważniejszy na świecie, kocha ogień, groźny, nie lubi nikogo (z małymwyjątkiem, nigdy się nie uśmiecha
Stanowisko:Przywódca Wojowników
Żywioł:Ogień, Prąd
Moce:Prędkość Światła, zabijanie na wszystkie sposoby, jad w kłach i pazurach, to co dotknie zanienia się w pył, teleportacja, władanie żywiołami, Furia
Partner:zakochany w Bethan
Rodzina:Zbił ich, siostra Swiftkill
HistoriaPodczas pożaru rodzina go zostawiła. Przysiągł zemste. Znalazł ich i zabił. Oszczędził tylko siostre.
Właściciel:Klaudia2012koniki
Inne zdjęcia
:
















Od Jukatana

Nadeszła noc, dzisiaj na pierwszą wartę zgłosiła się Akiim , muszę coś zrobić żeby nie widziała jak wychodzę... Użyłem swojej mocy powietrza i ziemi aby zwrócić jej uwagę po czym wymknąłem się nad wodospad, oczywiście Akiim ma naprawdę dobry słuch i węch więc usłyszała mnie kiedy biegłem w kierunku wodospadu. Do Akiim przyszła Tajemnicza aby zmienić wartę. Akiim powiedziała, że zaschło jej w gardle i idzie nad wodospad chociaż chodziło jej o to żeby zobaczyć po co ja tam poszedłem.. Nad wodospadem:
< no pokaż się, wyjdź potworku ja nie chce cię skrzywdzić grr > - pomyślałem, a wtedy śliczna Akiim ukryła się za drzewem. Przez chwile patrzyłem się na wodę, tak jakby zamarzła... dziwne.... zanurzyłem łapę
< brrr! zimna > - kolejne myśli przechodziły mi przez głowę. Wilczyca siedziała i patrzyła się na mnie co robię. Zamknąłem oczy, czułem że ciągle coś się na mnie patrzy. Nic się nie działo, nic tu nie było.. może to tylko
< moja wilcza wyobraźnia? > - nie odzywałem się tylko słyszałem moje myśli... Nagle coś zaszeleściło w krzakach i nabrało dziwnej białej barwy, wschodziło słońce i Akiim była teraz widoczna.
- Akiim?!- powiedziałem dosyć groźnie, ale też spokojnie - Dlaczego mnie śledzisz???- zapytałem i Akiim wyszła z krzaków.
< a może to ją ciągle czułem?? > następne myśli..
- Ja tylko chciałam się napić... - powiedziała z myślą że uwierzę, nagle dodała - No dobra, po cy ty tu przylazłeś? gapisz się od 2 godzin na ta wodę!
- Ahh.. moja sprawa..
- Mów! Jukatan no mi możesz powiedzieć co nie?
- No... ostatnio coś widziałem nad wodospadem chyba wilka lub coś...- Nie odzywała się, widać było że nad czymś myśli...- Akiim? co się stało?- zapytałem i nagle zobaczyłem że coś błyszczy w trawie! podniosłem to, to był naszyjnik, naszyjnik w kształcie wilczej głowy:




Podarowałem go jej, po czym przytuliłem się do niej, przyznam gdy zobaczyłem Akiim od razu się zakochałem. Od tamtej nocy byliśmy parą.

Od Reversa

Gdy Wróciłem ze spaceru z Tajemniczą położyłem się na skale.
"Czuję że to będzie początek wspaniałej przyjaźni"
Rano poszłem nad wodospad.Siedziałem nad Taflą wody gdy usłyszałem Bathan i Mejsi. Przyznam że Mejsi od zawsze mi się podobała.Chciałem jakoś zagadać ale była tam Bethan i nie chciałem wyjść na jakiegoś idiotę.Po krótkiej rozmowie z samicą Alpha poszłem do nory.Po południu postanowiłem jeszcze  raz podejść do Mejsi.Szłem za ich śladami aż w pewnym momencie zauważyłem Mejsi z jakąś wilczycą.Przypadkiem usłyszałem pare słów:




- Słuchaj to była druga połowa mnie nazywa się Lukio ona weszła we mnie kiedy podeszłam do tajemniczego jeziora. Wtedy umiałam nad nią panować cała. Jednak to się powoli zmienia już coraz mniej potrafię nad nią panować boję się, że dojdzie do najgorszej rzeczy
- Jakiej?
- Są dwie obcję albo uwięzi mnie w sobie, albo dzięki starożytnemu kamieniowi uwolni się ze mnie i będzie we własnym ciele.

"Czyli ta wilczyca to Bethan ale dlaczego Mejsi mówi o jakiejś Lukio."Byłem niespokojny "czy ona coś jej zrobi?"
Pobiegłem do nory.


Od Mejsi CD historii Bethani

Spojrzałam na Bethani no przecież i tak by się kiedyś dowiedziała.
- Słuchaj usiądzi wszystko ci opowiem
- Dobrze- Bethani usiadła, a ja stanełam na przeciwko mnie wziełam się na odwagę i zaczełam jej wszystko tłumaczyć.
- Słuchaj to była druga połowa mnie nazywa się Lukio ona weszła we mnie kiedy podeszłam do tajemniczego jeziora. Wtedy umiałam nad nią panować cała. Jednak to się powoli zmienia już coraz mniej potrafię nad nią panować boję się, że dojdzie do najgorszej rzeczy
- Jakiej?
- Są dwie obcję albo uwięzi mnie w sobie, albo dzięki starożytnemu kamieniowi uwolni się ze mnie i będzie we własnym ciele.
( Bethani dokończysz?)

sobota, 29 grudnia 2012

Od Bethani do Histroii Mejsi

Byłam zadowolona z dnia spędzonego z Mejsi.Nadal ją uwielbiam i to nawet mocniej.Jednak czułam w niej siłę negatywną.Ale to zignorowałam.Szłam do niej by pogadać bo nadal nudziło mi się.Usłyszałam jak z kimś rozmawia.Ale głosy tgo kogoś nie poznałam.Weszłam.I zobaczyłam kompletnie obcą wilczycę jej wygląd był podobny do wyglądu Mejsi ale to nie była ona.
-A pani tu czego?-Zapytałam uniesionym głosem.
-A ja tu w odwiedziny.
-Niby do kogo?Gdzie jest Mejsi?
-Mejsi tu nie ma i nigdy już nie będzie.-Powiedziała groźnym tonem.
-Mejsi jest tu czuje jej aurę.Jesteś nią!
-Nie to ona jest mną.Wiesz.Długo szukałam takiego słabego rozumu, który okazał się dość odporny na mnie.Ale kiedyś musiała się złamać.
-Opuść ją!
-Nie, nigdy kochaniutka.
-Nie?!Nie?!!!!!-Poczuła w tedy dziwną siłę bólu i siły.Czułam jak się unoszę z ziemi.Zaczełam świecić jasnym blaskiem.Po chwili nie widziałam już demona tylko Mejsi.
-Bethan.Wyglądasz inaczej.
-Co?
-Spójż.-Podała mi lustro.Zobaczyłam :
Byłam skrzydlatą wilczycą.
-Mejsi kto to był?

<<Mejsi CD?>>

Od Mejsi Do histori Bethani

Bethani jeszcze chwilę gadała z Reversem po czym poszedł się z nami pobawić. Później we 3 poszliśmy się przejść i każdy z nas poszedł do siebie. Robiłam właśnie porządki w mojej jaskini kiedy oczywiście Lukio wtrąciła mi się
- O porządeczki, bieganie za motylkami ,zabawa z przyjaciółmi jesteś żałosna mamy misję do wypełnienia, a ty bawisz się w głupie watahy
- Żadne głupie tu jest świetnie nie moja wina, że nie radzisz sobie w watasze
- Radze jestem bardziej wytrzymała niż ty!
- Ta.... jasne jesteś żałosna ja już się ciebie nie boję! A teraz wracaj do środka mnie bo to ja mam nad tobą władzę, a nie ty!
- Tak uważasz!? Dobrze no to się zabawimy
Zamieniłam się w demona czyli Lukio zamknęła mnie na chwilę w sobie często to robiła kiedy ją zdenerwowałam. Miała na de mną trochę władzy jednak teraz w watasze stanowi ona dla wszystkich bardzo duże niebezpieczeństwo cały czas planuje aby uwolnić się z mojego ciała i mnie zniszczyć oraz przejąć władzę albo chce abym to ja była w niej zamknięta i aby ona miała na de mną większą władzę niż ja nad nią. Akurat na mój i Lukio pech jakiś wilk z watahy wszedł do mojej jaskini kiedy byłam przemieniona w Lukio.
( Dokończy ktoś?)

Od Bethani do Mejsi

Poszłam z Mejsi nad wodospad.Szalona nie zauważyła że jesteśmy już blisko i wpadła do wody.Nie mogłam powstrzymać śmiechu.Wyszła cała mokra włosy zakrywały jej oczy, potykała się o własne nogi.Ale mimo to śmiała się sama z siebie.Otrzepała się i ochlapała mnie.
  Weszłyśmy na szczyt wodospadu tam gdzie jest jego początek.Skakałayśmy wraz z kierunkiem wody czułam się wolna jak nigdy.Kiedy po skoku wynóżyłyśmy się zobaczyłam Reversa obserwójącego nas w krzakach.
-Revers!Wyjdz nie ukrywaj się.
-Bethan no wiesz co?Tyle czasu tu siedzę a dopiero teraz mnie zobaczyłaś?
-Oj tam oj tam.

Nowy członek-Saphira!




imię Saphira
płeć:Samica
wiek 15
cechy:miła ,pomocna,czaem nieśmiała
stanowisko:szpieg,nauczycielka mocy
żywioł:woda,powietrze
Moce:umiejętność nurkowania,przywoływania wiatru oraz rozmowy z innymi zwierzętami
partner: Szuka
rodzina:nie zna rodziców (patrz w historię)
historia:Gdy była młoda została porzucona w lesie ....samotna...szukała kogoś ale nie znalazła więc sama się sobą zajmowała i tak było przez 15 lat a potem znalazła tę watachę która ją przyjęła.
właścicielka: marysia1234567
inne zdjęcia: brak

Od Tajemniczej

Pewnego dznia, przechadzałam się na terenach naszej watahy, gdy zobaczyłam przepięknego motyla. Miał kolory zupełnie jak ja mam sierść. Zaczęłam za nim biec. Biegłam długo, trącałam go łapą, i wtedy szybko się zatrzymałam i nagle zetkęłam się nosem z Reversem.
- Cześć
- Hej
- Dlaczego tu przyszedłeś - mówiłam - musisz bronić Alf!
- Potrzebowałem wyciszenia...
- Tak, ja też... Hej zdradzić Ci mój sekret?
- Jasne! No... jeśli zhcesz...
- Ok. Marzę, żeby zostać młodą samicą alfa.
- Fajne marzenie - powiedział uśmiechnięty Revers.
- dzięki - powiedziałam, i też się uśmiechnęłam
- Ej, chcesz się ze mną przejść nad wodospad??
- No pewne!
I razem poszliśmy z objętymi ogonami... Bardzo podobał mi się ten dzień...

Od Akiim

Pewnego dnia szłam niedaleko wodospadu i zaczęło robić się ciemno. Pomyślałam, zostanę jeszcze trochę i popatrzę na te niebo. Zauważyłam nagle piękną zorzę polarną.

Przypomniała mi się miłość z młodości. Haku... On był pięknym wilkiem. To on zaopiekował się ze mną moja babką. Gdy umarła porwało go stado niedźwiedzi wraz z Koilim. Na pewno go odszukam... Miał na nodze zawsze opaskę. Dał mi ją, kiedy go porywali.

Nagle zauważyłam niedźwiedzia. To był Koilim. Prze straszyłam się. Uciekłam pod wodospad. Koilim mnie znalazł. Powiedział, że Haku żyje. Zapytałam, gdzie on jest, a on warknął i powiedział, że muszę stoczyć z nim walkę, aby uwolnić Haku. Umówiłam się z nim o północy...

C.D.N....


piątek, 28 grudnia 2012

Nowy czyłonek-Akiro!


Imię: Akiro
Płeć: samiec
Wiek: 10 miesięcy
Cechy: miły, zabawny, zwariowany
Stanowisko: Jeszcze nie ma jest za mały
Żywioł: woda
Moce: Niedokońca wychodzi mu panowanie nad wodą. Potrafi szybko biegać.
Partner: Nie ma
Rodzina: Nie wie gdzie jest jego rodzina
Historia: Pamięta tylko moment jak mama zabierała go do lasu i uciekła.
Właściciel: ♥Szczęsna♥
Inne zdjęcia: brak


Od Jukatana

W końcu dołączyłem do watahy, wilki są świetne. Revers już nie jest jedynym samcem w watasze, a samice są śliczne! No ale nic... niektóre wilki widzą, że jestem tajemniczy... ale taki mam charakter, od tego gadania zgłodniałem idę nad wodospad może będą jelenie lub zające. Grrr.. ostanio widziałem coś dziwnego.. to chyba był wilk... nie jestem pewien... trzeba to sprawdzić... w nocy tam pójdę kolejna tajemnica nikt nie może wiedzieć...

Od Akiim


Pewnego dnia szłąm obok lasu iglastego i nagle ujrzałam małego. śpiącego szczeniaka. Miał na oko kilka tygodnia. Rozejrzałam się w poszukiwaniu jego opiekunów, lecz nikogo nie znalazłam. Nagle malec się obudził i zaczął wyć.
- Co się stało maluszku? - zapytałam.
- Gdzie moja mama? - szczeniak spytał.
- Nie wiem mały. Jak masz na imię? - spytałam.
- Akiro. Nazywam się Akiro. - odpowiedział.
Szczeniak zaczął płakać. Położyłam się obok niego i go przytuliłam.
Zrobiło mi się go bardzo żal. Zaczęłam wyć wzywając watahę, ale nikt mnie nie słyszał. Powiedziałam Akiro, że musimy iść. Młody wstał i zaczął za mną powoli iść. Nagle zauwazyłam małe plamki z krwi za szczeniakiem. Zauważyłam, że Akiro ma rane na nóżce. Od razu przypomniała mi się historia z mojego dzieciństwa. Odwróciłąm się i położyłam malca na mięciutkim mchu. Moja babcia nauczyła mnie robić wywar z liści dębu. Zerwałam kilka i obwinęłam małemu łapkę. Potem zrobiło mi się go żal, jak kulał i wzięłam go na plecy. Zaprowadziłam go do watahy i powiedziałam, że to nowy członek naszego stada.

Od Mejsi

Bardzo się cieszyłam, że dołączyłam do te watahy. Bardzo polubiłam Bethani. Może zostaniemy przyjaciółkami wreszcie poczułam się jak normalny wilk no może prawie. Poszłam nad urwisko nagle połowa mnie się zmieniła, a połowa została znów postanowiła mi zacząć marudzić nazwałam moją ciemną stronę Lukio.
- O widzę, że dołączyłyśmy do stada zrobię tu niezłą szajbę
- Słuchaj daj ty mi wreszcie spokój! Czego ty chcesz abyś mi się nie wtrącała i nie zdradziła kim jesteśmy?
- Chce przejąć nad tobą całkowitą władzę abyś to ty była zamknięta we mnie, a nie ja w tobie! Ale nie martw się pozbędę się ciebie tak abym ja na tym nie ucierpiała
Nic nie odpowiedziałam tylko westchnełam dlaczego moje ciało muszę dzielić z kimś tak okropnym jak ona. Poszłam smutna słuchając po drodzę marudzeń Lukio.


Nowy członek-Jukatan


Imię:Jukatan
Płeć: Samiec
Wiek: 3,5 lat
Cechy: Lojalny, odważny, śmiały, zabawny, tajemniczy, kiedy coś zacznie zawsze dokańcza, groźny.
Stanowisko: Przywódca polowań
Żywioł: Powietrze , Ziemia
Moce: Wszsytkie związane z powietrzem i ziemią.
Partner: Szuka
Rodzina: Nie zna
Historia: Pewnej zimnej nocy Jukatan szukał pożywienia na łąkach, nagle coś zaszeleściło w krzakach, Jukatan, był gotowy do ataku nagle zobaczył że coś wyskoczyło i leciało w kierunku 2 innych wilków, postanowił że nie będzie czekał i staj jak słup i rzucił się za wilkiem, chwile później zobaczył piękną alfę, stanął i zapytał czy może dołączyć do watahy, został przyjęty i dany na przewodnika polowań...
Właściciel: JulKońF1
Inne zdjęcia: brak


Od Tajemniczej.

Kiedyś, wybrałam się na bardzo śmieszną walkę. Zanim wyszliśmy, założyliśmy naszą nową złotą zbroję. Najbarzdiej podobała mi się moja nowa, wysadzana diamentami włócznia. Wyruszyliśmy. Szliśmy, szliśmy i w końcu, usłyszałam jak ktoś woła na mnie z dołu. Mieliśmy walczyć z Gnomami wielkości orzeszka! Takie Gnomy, nazywają się Miminki. Jak nas zobaczyły, to większość uciekła, i musieliśmy okazać im litość. To była świetna historia.

Nowy członek-Tajemnicza!






Imię: Tajemnicza

Płeć: Samica
Wiek: 2 lata
Cechy: dobra, pomocna, uczciwa, zabawna, silna, ma piękny uśmiech, , odważna
Stanowisko: przywódczyni wojowniczek
Żywioł: Czerpie moc z dobra, może co chwilę wyczarować sobie dowolny atrybut.
Moce: Tajemnicza jest niesamowita w mocach związanych z walką.
Partner: zakochana w : Revers
Historia: Pewnej nocy,Tajemnicza przeszła się nad jezioro, ponieważ było jej smutno. Zauwarzyła jak wielki dzik biegł w jej stronę. Tajemnicza nie przestraszyła się, i tez pobiegła w jego stronę. Gdy dzik był blisko niej, momentalnie zsunęła się w bok, i dzik wpadł do dziury. zastanawiała się, z kąd się wzięła. Wtedy zobaczyła grupę wilków, która do niej przybiegła. Przywódczyni spytała się jak zwabiła dzika do półapki. Tajemnicza wyjaśniła, a wszystkie wilki postanowiły wziąć ją do Watahy Polarnej Gwiazdy.
Właściciel: WoWa67
Inne zdięcia: brak


Od Revers'a


Idąc z szamanem przez las usłyszałem szelest dobiegający z krzaków.Nastawiłem się w pozycji Bojowej.Z krzaków wyskoczyła dość duża grupka wilków.Zaatakowała szamana.Broniłem go lecz nie udoło mi się zabili go.Obudziłem się na Terenach tej watahy.Nade mną stała jakaś wilczyca.Przedstawiła się jako Bethany.
-Miło mi jestem Revers
-Chcesz dołączyć?
-Jasne!
-No nareszcie jakiś Samiec.
-Czy to znaczy że jestem tu jedyny?Jako Samiec?
-Tak ^^
-Aha Dobra sam się oprowadzę jeśli pozwolisz.
-Tak...jasne.
I tym Sposobem znalazłem się tu.

Nowy członek-Revers






Imię: Revers
Płeć: Samiec
Wiek: 3 lata
Cechy: miły,lojalny,odważny,śmiały,szybki,spokojny,opanowany,mądry,inteligętny,leniwy
Stanowisko: Obrońca Alf
Żywioł: Ziemia
Moce: Wszystkie Związane z Ziemią
Partner: Szuka
Rodzina: Nie poznał
Historia: Pamięta tylko tyle że wychował się u szamana który robił mu wszystkie znaki na ciele i uczył walki oraz magii.
Właściciel:AnanasQowa
Inne zdjęcia:

Nowy członek-Akiim

Imię: Akiim (przez dwa i)
Płeć: samica
Wiek: 4 lata
Cechy: miła, zadziorna, umie dogadać
Stanowisko: Wojowniczka
Żywioł: ogień
Moce: używanie magii księżyca i zamienianie zwierząt w gwiazdy, potrafi zamienić się w potwora nocy czyli smoka Goaru
Partner: szuka
Rodzina: zginęła, gdy była szczeniakiem
Historia: Mała Akiim urodziłą się w krainie Saoimi w Falagiari. Jej matka umarła przy porodzie. Ojciec i siostra matki zginęli w walce z niedźwiedziami, gdy Akiim miała kilka miesięcy. Wtedy została jej tylko babcia, matka ojca, lecz ona też zmarła ze starości, gdy Akiim miała półtora roku. Wtedy mała wilczyca została na świecie sama. Dzięki swoim przodkom Akiim była odważna i silna od urodzenia. Dawała sobie rade, do chwili, gdy niedźwiedź Koilim, ten który zabił jej rodzine, zaatakował ją i złamał jej nogę. Akiim przeżyła. Wtedy gdy cierpiała zjawiła się wataha Gwiazdy Polarnej i zabrała ją do siebie. Akiim wyzdrowiała ze złąmania, lecz została z watahą. Do tej pory chce się zemścić na niedźwiedziu Koilim...
Właściciel: Koniara911
Inne zdjęcia: w postaci smoka:





Od Bethani.

Dni mijają a moja grupa ciągle rośnie.Cieszę się ze jest tak dużo chętnych by wejść w życie grupy.Do gustu przydała mi Mejsi.Jest wariatką w dobrym sensie i optymistką.A ja to uwielbiam.Poznałam ją przypadkowo kiedy to biegła przez łąkę za motylem.Przyznam że również byłam za fascynowana jego barwami nigdy wcześniej nie widziałam takiego.Motyl usiadł mi na nosie.A Mejsi wpadła na mnie.
-Bardzo przepraszam.Ale nie gniewasz się na mnie?
-Spokojnie.Nie.Jesteś tu sama?
-Tak...Ale nie ma tego złego!Mogę robić co chcę.
-A w grupie nie mogłaś?
-Nie.Byłam strasznie kontrolowana.Każdy mój krok był śledzony.Czułam się jak w klatce.
-Oooo współczuję.
-Nie musisz pogodziłam się z tym.-Mówiła ciągle z uśmiechem.Nigdy go nie zapomnę.
-A może chcesz dołączyć do mojej watahy?Spokojnie jest tu normalnie.Nikt nie będzie cię śledził.
-W takim razie....ZGODA!.
Tak powstala nasza znajomość.Mejsi jest w grupie ma własną jaskinię obok mnie.

Nowy członek-Mejsi!




Imię: Mejsi
Płeć: samica
Wiek: 3 lata
Cechy: zabawna,mądra, umie pocieszyć, optymistka, rzadko kiedy widzi się ją bez uśmiechu, bardzo silna i odważna,wierna, waleczna, nieugięta, niczego się nie boi, ma piękny śpiew
Stanowisko: wojowniczka, obrończyni alf
Żywioł: ogień, kryształ
Moce: uwodzenie samców ,wszystkie moce związane z żywiołami, zmiana w demona, uwodzący śpiew, teleportacja, niewidzialność
Partner: szuka
Rodzina: nie wie czy jeszcze żyje
Historia: Odkąd się urodziła zadawano jej wiele bólu i cierpienia była zmuszana do walk, ale dzięki temu stawała się silniejsza razem ze swoją siostrą uciekły od rodziny. Jednak pewnej nocy coś porwało jej siostrę i została sama wtedy odnalazła pewien magiczny strumień podeszła do niego i wtedy wybił z niego magiczny promień wilczyca rozdzieliła się na dwie wilczycę. Jedna miła, silna,odważna, pomocna itp, a druga,chamska,potężna,wredna i okropna jednak wilczyce złączyły się znów w całość i teraz w Mejsi siedzą jej dwie połówki. Nie mówi nikomu o tej gorszej i stara się nad nią panować, ale średnio jej to wychodzi ukrywa się w ciele wyglądającej na niewinną wilczyce.
Właściciel: MINI124
Inne zdjęcia:
Jako demon:
 Normalnie:

Nowy członek-Zoriana





Imię: Zoriana
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Cechy: zabawna, pomocna, tolerancyjna, wredna, leniwa
Stanowisko: Nauczycielka mocy
Żywioł: Noc, Księżyc
Moce: Potrafi doskonale zakamuflować się w świetle Księżyca, a dzięki jego światłu potrafi miotać kulami światła, oraz zwiększyć dwukrotnie zmysł wzroku, węchu i słuchu
Partner: Szuka
Rodzina: Brak
Historia: Matka zmarła przy jej narodzinach, ojciec został zamordowany przez wrogie wilki, ale przed śmiercią ukrył ją w lesie, gdzie została wychowana przez wilki Księżyca, które potem przestraszyły się jej talentu magicznego i wygnały ją.
Inne zdjęcia: Nie ma
Właściciel: Reisa

czwartek, 27 grudnia 2012

Nowy członek-Arsenalia

Imię: Arsenalia
Płeć: Samica
Wiek: 2 lata
Cechy: Tolerancyjna, odważna, cierpliwa i kapryśna.
Stanowisko: Przywódczyni polowań
Żywioł: Błyskawice
Moce: Niewidzialność, lewitacja, wszystko związane z błyskawicami, burzą itp. Dzięki swojemu naszyjnikowi może przywoływać pioruny.
Partner: Szuka
Rodzina: Brak
Historia: W czasie burzy, jej matka została porażona piorunem i zdechła... Należała do watahy Mroku, ale że była sierotą, to wyrzucono ją z stamtąd. Długo błąkała się po świecie w poszukiwanu domu, aż trafiła na watahę Gwiazdy Polarnej...
Inne zdjęcia: Nie ma.

Pierwszy członek - Bethani



Imię:Bethan
Płeć: samica,
Wiek: nieśmiertelna 5-latka
Cechy: Zrównoważona, odsważna,miła i chamska.
Stanowisko:Alfa
Żywioł: Woda
Moce: WODA Wszystko co może być .Dzięki swojemu amuletowi może przywołać wszystkie możliwe moce.Specjalizuje się tez w magii.
Partner: szuka
Rodzina: brak
Historia: Pochodzi ze stada Nocy gdzie potępiano jej hobby po dramatycznych przeżyciach uciekła.
Właściciel: Bryza14
Inne zdjęcia: nie ma