niedziela, 30 grudnia 2012

Od Reversa

Gdy Wróciłem ze spaceru z Tajemniczą położyłem się na skale.
"Czuję że to będzie początek wspaniałej przyjaźni"
Rano poszłem nad wodospad.Siedziałem nad Taflą wody gdy usłyszałem Bathan i Mejsi. Przyznam że Mejsi od zawsze mi się podobała.Chciałem jakoś zagadać ale była tam Bethan i nie chciałem wyjść na jakiegoś idiotę.Po krótkiej rozmowie z samicą Alpha poszłem do nory.Po południu postanowiłem jeszcze  raz podejść do Mejsi.Szłem za ich śladami aż w pewnym momencie zauważyłem Mejsi z jakąś wilczycą.Przypadkiem usłyszałem pare słów:




- Słuchaj to była druga połowa mnie nazywa się Lukio ona weszła we mnie kiedy podeszłam do tajemniczego jeziora. Wtedy umiałam nad nią panować cała. Jednak to się powoli zmienia już coraz mniej potrafię nad nią panować boję się, że dojdzie do najgorszej rzeczy
- Jakiej?
- Są dwie obcję albo uwięzi mnie w sobie, albo dzięki starożytnemu kamieniowi uwolni się ze mnie i będzie we własnym ciele.

"Czyli ta wilczyca to Bethan ale dlaczego Mejsi mówi o jakiejś Lukio."Byłem niespokojny "czy ona coś jej zrobi?"
Pobiegłem do nory.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz