środa, 13 lutego 2013

Od Reversa-Powrót

Siedziałem tam na górze rozmyślając nad wszystkim nad wszystkimi błędami.Nie mogłem dłużej..nie mogłem wytrzymać bez Nebbi...
Poszedłem więc do Hadesa gdyż to u niego przesiadywałem
-Hadesie!Jestem gotowy!
-Gotowy....na co?
-Na powrót na ziemię
-Ty se chyba żarty stroisz!Nie po to traciłem tyle energii żeby cię tu ściągnąć żebyś ty teraz mną gardził.
-Posłuchaj mnie!!Masz mnie wysłać na ziemię!!!W tej chwili!!
-Dobra dobra bądź cicho bo Wilcza Królowa cię usłyszy..-powiedział z niepokojem rozglądając się.
Podniosłem głowę do góry i powoli czekałem na powrót.Po krótkiej chwili znalazłem się na terytorium watahy.Widziałem kilka nowych wilków.Lecz nigdzie nie dojrzałem Nebbi.Pobiegłem do Bethan.
-Revers?!!!!Ale co ty tu..
-Spokojnie Bethan gdzie nebbia..
-Wydaje mi się że stoi na warcie.
-Jasne dzięki..-pobiegłem gdzie powiedziała mi Bethan.Spotkałem tam tylko fioletową wilczycę.Była odwrócona tyłem.
-Przepraszam..nie widziałaś może...-przerwała mi
-Idź z tąd to nie jest miejsce dla ciebie-powiedziała...znałem ten głos..ciepły i spokojny ton o kimś mi przypominał
-Nebbia?
-Tak?Coś się st...-odwróciła się i zamarła
<<Nebbia?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz