Kiedy wróciłam, dowiedziałam się o wielu rzeczach. Najbardziej szokującą było to, że Revers wrócił. Nie w złym znaczeniu, ale to takie... baśniowe... nadzwyczajne! Nebbi musi być w siódmym niebie. Kolejną było dowiedzenie się o tym kto został Betą. Kiedy usłyszałam o tym od Bethan, od razu pobiegłam do Tajemniczej, żeby jej pogratulować. - Cześć! - powiedziałam. - Gratulacje, że zostałaś Betą! - Dzięki. Wróciłaś! A słyszałaś o tym, że Nebbi została patronką watahy? - Nie... Widać duchy zadbały o to, byście się nie znienawidziły. - roześmiałam się. - To samo pomyślałam! |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz