poniedziałek, 18 lutego 2013

Od Sayony - tej nocy może się uda...

Po południu, ja, Jukatan, River i Aurena wyruszyliśmy na polowanie. Upolowaliśmy kilka królików, dorodnego łosia i parę kuropatw, aby na kolacji jedzenia nie zabrakło. Po drodze nazbierałam trochę tymotki i mięty (przyprawy). Nie mogłam się doczekać wieczoru, wtedy też Ake miał się oświadczyć Rossie (prawada, Ake? xD). Czułam w brzuchu motylki... :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz