poniedziałek, 18 lutego 2013

Od Reversa-Wyprawa po Korzenie cz 1

Tej nocy znów stałem na warcie.Najbardziej  zastanawiało mnie to z kim zostawie Yumę gdy będę musiał wyjechać lub wyruszyć na wyprawę.Poprosiłem Mejsi zgodziła się.Stałem na warcie.Coś przemknęło za plecami.Tym razem postanowiłem zejść ze skały.Usłyszałem głos..przeciągał się:
Nie zapomnij dlaczego jesteś tym kim jesteś 
Niezapomnij kto dał Ci szansę czuć powietrze
Płynie w nas ta sama krew
Ta sama matka dusz
Płynie ta sama rzek 
Pilnuje ten sam Bóg


-Kim jesteś?O co ci chodzi!
-Koścista Selma...-odpowiedział głos
"Koścista Selma?O co mu chodzi?"-pomyślałem
Po chwili wyłonił się ten sam duch co ukazał mi się poprzedniej nocy.
-Revers...poprowadzę cię przez wiele dróg...wiele niebezpieczeństw.Zapamiętaj nigdy nie zwątp.Nigdy..-znikł
-Zaczekaj!!!!Co mam zrobić?Daj Wskazówkę!!
-Kiedy wyłania się tafla nieba i nam układa historię z gwiazd Mamy korzenie głebiej niż drzewa.Pamięć zaciera wskazówki takt.
-Co to oznacza?
-Ruszaj na północ...polarna gwiazda da ci odpowiedź...szukaj jej w gwiazdach reversie..szukaj w gwiazdach..
C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz