piątek, 15 lutego 2013

Od Sayony - przykra prawda



A nawet bardzo. Wszystko było nie tak. Zacznijmy od tego, że ćwiczyłam moją nową moc, ale jakby zanikała. Dzieje się to, gdy ktoś popełnia niewłaściwą decyzję. Wtedy objawił mi się Vann. Oślepiło mnie światło bijące od niego, ale potem się przyzwyczaiłam.
- Podejdź tutaj, córko mroku i wody. - powiedział spokojnym, troche strasznym, ale dodającym otuchy głosem.
- J... ja? - jąkałam się.
- Tak ty. - delikatnie się uśmiechnął.
Podeszłam. Czułam strach, bo bogowie nie pokazują się ot tak. Vann musiał mieć powód.
- Twoja wyprawa wywołała zamieszanie wśród bogów, a gdy Hades przeglądał kroniki cierpień, znalazł coś o twoim pochodzeniu. - powiedział.
- Co takiego?

CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz