sobota, 9 lutego 2013

Od Sayony – pióro cz. 30


Wszyscy dziwacznie spojrzeli na Fire.
- No co się gapicie!? – powiedziała cienkim, podenerwowanym głosikiem.
- No wiesz…. Jesteś…schudłaaś! – powiedziałam. Fire po raz kolejny, mimo skurczenia się piorunowała mnie z góry.
- Myślisz, że nie wiem..? – Fire była bliska płaczu.
- Feniks, włada potężną magią, ale nie może teraz nawet zmienić koloru piór… Jest wyczerpany. Opowiesz co się stało?
CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz