wtorek, 19 lutego 2013

Od Reversa- Wyprawa po Korzenie cz 2

Pobiegłem do Bethan.Zameldowałem jej że wyruszam na wyprawę.W głowie ciągle szumiały mi słowa "Kościstej Selmy" " Revers...poprowadzę cię przez wiele dróg...wiele niebezpieczeństw.Zapamiętaj nigdy nie zwątp.Nigdy.. , Kiedy wyłania się tafla nieba i nam układa historię z gwiazd Mamy korzenie głebiej niż drzewa.Pamięć zaciera wskazówki takt. "
Szłem przez  las...była mgła nigdzie nie widziałem nieba...jednak czułem że idę w dobrym kierunku. Stanąłem  momentalnie przed moimi oczami ukazała się wiązanka kilku obrazów :
Po chwili się przebudziłem..byłem oszołomiony.Nie wiedziałem co mam zrobić . Za chwilę jednak koścista selma ukazała mi się.
-Revers...to twoja przeszłość..to przeszłość twojego rodu..
-Jak to mojego rodu?Ja nie miałem rodziny...
-Miałeś...chcesz ją zobaczyć???
-J..jasne..
Po chwili w wodzie zobaczyłem to:
'
-Jak się nazywali...Koścista Selmo?-Odwróciłem się nikogo nie było..
Usłyszałem wiatr :
Celuj w księżyc nawet jeśli nie trafisz będziesz między gwiazdami..
Nie byłem pewny co to oznacza ale szłem dalej

C.D.N

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz