czwartek, 31 stycznia 2013

Od Sayony - pióro cz. 14



Czego Brisia ode mnie chciała? Może zemsty... Starałam się o tym nie myśleć... W wyobraźni widziałam siebie, martwą, pokonaną. A Brisia dalej mówiła, złowieszczym, sennym głosem...
- Tak, dobrze myślisz. Szukam zemsty. Gwiazda Polarna odebrała mi wszystko! - Senny głos Brisi nabrał życia. Zaczęła warczeć.
Nie wiedziałam, że za mną jest przepaść. Ake nie mógł się ruszać, Fire odezwała się:
- Morderczyni! Dobrze, że się skończyłaś! Nie potrafisz nic! Szukasz obrony w zabijaniu! Jesteś żałosna!
- Milcz! - Fire zastygła. - Nie twoja sprawa... Grrr... A teraz skończę z tobą, tak jak z Nuką!
- Nie jesteś godna, nawet wypowiadania jej imienia.
Wkrótce miałam porzałować tych słów. Brisia tupnęła łapą, poleciałam do tyłu... prosto w przepaść.

CDN.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz