wtorek, 29 stycznia 2013

Od Tajemniczej do Nicka





-Nick to.... Przepiękne, wspaniałe... Kocham Cię-powiedziałam to i mocno się do niego przytuliłam.
-Wiem... - powiedział gdy byliśmy w środku uścisku.
Nagle... Nick upadł na ziemię.... Zaczęła lać się krew... Zauważyłam wilka z innej Watahy. Chwilę się na mnie patrzył, potem uciekł w głąb lasu. Wzięłam Nicka na plecy (było ciężko, Zaczął padać deszcz, jego sierść była mokra, więc było ciężej) i zaniosłam go do Watahy. Wszyscy spali, nie mogłam nikogo obudzić. Pocałowałam go, kiedy był nieprzytomny. Z tego smutku, uroniłam jedną, gorzką, złotawą łzę.....
Nagle spostrzegłam, że Nick się budzi! Uleczyłam go!
- T... Tajemnicza? - powiedział Nick

Nick dołączysz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz