sobota, 2 lutego 2013

Od Tajemniczej do Demona




Kiedy Demon poszedł w głąb lasu poszłam na łąkę, położyłam się na miękkiej, gęstej trawie i oglądałam chmury. Bardzo się ucieszyłam, słysząc, że mam poparcie Demona. Wiem, że nie Alfy decydują, ale jednak naprawdę się cieszę, że mam jego poparcie. To mnie zdecydowanie wzmocni. Dzisiaj, w noc, w którą okaże się, kto będzie Betą, cieszyłam się bardzo i pomagałam przy przygotowaniach do wielkiej chwili. Pomagałam przystrajać miejsce, gdzie staną nominowani, a także, gdzie drzewo oświetli nowe Bety. Ozdobiłam część dla Samic, a także dla Samców. Nie mogę doczekać się wrażenia tej właśnie chwili. Kiedy stroiłam, podeszli do mnie Bethan i Demon, i powiedzieli:
- Mamy nadzieję, że będziesz wesoła w tym dniu i powodzenia.
- Bardzo wam dziękuję. Jestem wdzięczna, że mogę pomagać w przygotowaniu tego doniosłego święta.
Uśmiechnęli się do siebie, potem z tym uśmiechem spojrzeli na mnie, a ja odwzajemniłam uśmiech. Potem podeszli do Nebbi. Gdy już załatwili do samo co ze mną z Nebbią, Potem Demon podszedł do mnie, uśmiechnął się i powiedział:
-Tajemnicza, ...

Demon, dokończysz?? Co powiedziałeś??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz