środa, 9 stycznia 2013

Od Tajemniczej




Łał... Ile już mamy samic w ciąży! Będzie coraz więcej nas wszystkich. To takie wspaniałe. Pewnego ranka, szłam z Mejsi na łąkę. Szłyśmy powoli, bo przecież obie jesteśmy w ciąży.
- Morze moje szczenię i twoje, zostaną najlepszymi przyjaciółmi? - spytała nagle Mejsi.
- Jasne, no jeśli będą chcieli - zaśmiałyśmy się.
- Czy to prawda, że twoje dziecko będzie samicą, będzie szybko rosło kiedy jest małe i będzie miała na imię Simona? - powiedziała Mejsi do wszystko jednym oddechem.
- Tak, a co? - i znowu się śmiałam.
Mejsi do bardzo dobra przyjaciółka. I jest też bardzo, bardzo, bardzo wesoła. Bardzo, bardzo ją uwielbiam. To naprawdę dobra przyjaciółka.
- Mejsi, czy mogę zdradzić Ci mój sekret? - spytałam niepewnie.
- Tak, mów. Obiecuję, że nikomu nie powiem.
- Nie wiem, co się ostatnio stało z Haku. Nie pisze opowiadań. Nie wiem, czy z nim zerwać. A ty co myślisz?

( Mejsi dokończysz? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz