czwartek, 10 stycznia 2013

Od Akkim -Opowiadanie pożegnalne...




Pewnego dnia wybrałam się z Jukatanem na spacer.
Gdy dochodziliśmy do skraju lasku, wyznałam coś mojemu chłopakowi.
-Jukatan...
-Tak? - zapytał.
-Muszę Ci coś powiedzieć...
-Mów kochana. - powiedział.
-To koniec. Jestem ciężko chora. Zostało mi kilka godzin.
-Jak to? Co? Co się stało? Przecież ja... Ja Cię kocham.
Uciekłam na wybrzeże bez słowa. Pomyślałam, nie wytrzymam dłużej. Napisałam na piasku "Zawsze Cię kochałam." i wskoczyłam do wody. To był mój koniec. Gdy Jukatan przybiegł było już za późno.



Odchodzę z watahy. Mam za dużo obowiązków i nauki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz