sobota, 19 stycznia 2013

Od Sayony - feniks



Spotkałam feniksa! To taki cudowny ptak... Szkoda, że nie mogę mieć towarzysza boskiego, ani żadnego... Ale przynajmniej go zobaczyłam : )
A jak? Pewnego dnia, poczułam dziwną chęć podróżowania : p i... fantazjowana. Zmieniłan kolor na paskowany (różowo - zielony) i biegłam, w stronę gdzie czułam jod (takie morskie coś). Dobiegłam do morza, i plaży. Szkoda, że te tereny nie należą do naszej watahy. Było tu pięknie! Było dużo kolorowych, tropikalnych kwiatów.


I piękne palmy, wymarzone miejsce do relaksu, pływania... Wskoczyłam na "bombe" do wody i od razu zanurkowałam. Pływałam z delfinami, cudownie... Pokazały mi przeepiękną rafę koralową, było tam mnóstwo kolorowch ryb, a wśród nich... feniks wodny! To jeden z najżadszych gatunków feniksa, odradzają się tylko co 500 lat, a ogniste raz na rok...



Pływał, z Belloną (taki piękny gatunek ryby) był młody, pewnie niedawno odrodzony. Podpłynął do mnie i dotknął moje go nosa dziobem. Poczułam tyle energii! "skradziono szafirowe pióro" powiedział w mojej głowie "nieszczęście! Pomóż mi!"
- Ale jak? - powiedziałam (nie w głowie).
- "To Brisia z mroku"
- Ten duch???
- "Nie duch! Ona się zmienia w ducha i może nawiedzać we śnie, ale nie jest duchem!"
- Zamordowała moją matkę, pomogę ci.
- "Masz wielkie serce i odwagi ci jie brakuje, ale szafirowe pióro jest potężne i sama go nie odzyskasz."

C. D. N.

Ej mała uwaga dodałaś 2 takie same linki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz