Dziś gdy wstałam, byłam ciut zdenerwowana, ponieważ urządzamy wszyscy niespodziankę dla Siomony. Dam jej wisiorek. wygląda tak : Szliśmy z Nebbią po łące, pokazywałam jej wisiorek i nagle przybiegła Simona. Od razu go schowałam. - Hej! Wiecie jaki dziś mamy dzień? - spytała zadowolona. - Mmmm... Sobota? - spytałyśmy. - Tak, ale nie tylko. - powiedziała Simona. - Ach tak!!! - powiedziałyśmy śmiejąc się. Wręczyłyśmy razem Simonie wisiorek, przytuliła się do nas, a potem poszliśmy do Watahy na przyjęcie. Ktoś dokończy?? |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz