niedziela, 13 stycznia 2013

Od Nebbi



Ostatnio mało coś robię..
Kiedy Revers wyruszył szukać magicznego lekarza..a dzieci odesłałąm do szkoły by wyrosły na potężne wilki..POstanowiłam się ogarnąć.
Kiedy urodziłam jakoś wszystko się zmieniło..POstanowiłam więc odwiedząć moje dzieci co 2 dni.
Dzisiaj się może okazaćkto wygra toważysza na całe życie...Po histori z Mon'em..brakuje mi go..chociaż nawet jeśli był zły.
Szłąm przez las i spotkałam Zannę z Riverem...Rivera żadko widzę..
Ale teraz gdy się przyjżałam bardzo przypomina Bethan..Tylko na nodze ma księżyc.A na przednich łapach pasy..A bethan na nodze ma Gwiazdkę a natomiast przednie łapy ma całe niebieski..Było to trochę dziwne.
Ale jednak było w nim coś czego nikt nie wiedział..
-Hej rodzinko!-powiedziałam radośnie
-Hej ciociu...
-Witaj!..Miło cie widzieć..Co tam u ciebie słychać??
-A nic..tak przechodziłam i chciałam się przywitać..
-Tato? Kiedy Rayan wraca?
-NIewiem..Nebbia?
-Kiedy wyrośnie na potężnego wilka.
-A ty masz jeszcze rok..musisz się uczyć.
-Wcale że nie! Mam 2 lata i niedługo 3!
-Oo tak jak ja..Szybko rośniesz.
-Nebbia chcesz z nami zapolować?..Właśnie idziemy
-nie..Nie idze właśnie do Tajemniczej..Trzymajcie się chłopaki
Kiedy szłam zobaczyłam sowę która na mnie patrzała z zachwytem ale jednak pogardą..
Kiedy szłam dalej widziałam jak las tętnił życiem postanowiłam że wejdę do studzienki którą zauważyłam..Chciałam zbadać jej dno.
Kiedy wyszłam patrzałam na wodę..Unosiła się tak magicznie....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz