sobota, 19 stycznia 2013

Od Demona

Wstałem jak zawsze pierwszy i chwilę dochodziłem do siebie. Otrzepałem się z dziwnych myśli i wyszyłem na jeszcze ciemny świat. Pobiegłem nad wodospad. Specjalnie tak szybko by się zamienić. Zamieniłem się i schowałem skrzydła. Uśmiechnąłem się do siebie i poszedłem szukać czegoś na śniadanie. Za nim upolowałem 2 dziki i jelenia. Był już dzień. Zauważyłem Bethan, Mejsi i Zanne idących w mim kierunku.
- Reszta śpi ?
- Tak- odpowiedziała Mejsi
- Chodźcie coś zjeść, a ja pójdę się napić.
- Dobra.
Odwróciłem łeb i poszedłem nad wodospad. Skoczyłem do wody ze skały i nurkowałem coraz głębiej.. Ostatnia rozmowa z Reversem o Riverze nie dawała mi spokoju. Zamoknąłem na chwilę oczy by ogarnąć wszystko z minionych dni. Wtem coś mnie pociągnęło i zaczęło ciągnąć w dół. Otworzyłem oczy błyskawicznie i obróciłem łeb by to ugryźć. Jak się okazało po chwili był to naszyjnik. Wyglądał tak:




Chwyciłem go gdy nagle. Zobaczyłem idącego w moim kierunku kraba.
- Z kąt masz ten naszyjnik ?!- spytał w szoku
- Yyyyyyyyyy.... Znalazlem...-powiedziałem przez zęby
- Udo ci się go wyjąć.
- Zaplątał mi się w lapę.- powiedziałem, dzięki temu naszyjnikowi seplnełiłęm że szkoda gadać.
Krab otworzył szeroko oczy.
-Możesz coś dla mnie zrobić, Demon ?
- Z kąt znasz moję imię ??!!!- warknąłem przez zaciśnięte zęby
- Znam i tyle.
- Ok, co mam zrobić ?
- Przynieś mi perłę oceanu.
- Że co ?!
- Perłą Oceanu. To taka Perłą Życzeń. Jest mi bardzo potrzebna.
- Po co ?
- Moja rodzina zaginęła i chcę ją odnaleźć.
Byłem pod wodą dobre pół godziny. Więc co tam dłużej.
- Ok.
- Dzięki.
- Popilnuj dla mnie tego naszyjnika.- podałem mu naszyjnik i odpłynąłem w dal.
Szybko znalazłem perłę i wróciłem do kraba.
- To ona.- powiedziałem
- Dzięki ! To twój naszyjnik.
- Narazie.- powiedziałem
- Do zobaczenia.
Wypłynąłem na powierzchnie. Poszedłem do miejsca w którym zostawiam resztę. Zauważyłem wszystkich. Obudzili się dawno. Podeszłęm do Bethan.
- To dla ciebie.- powiedziałem i nałożyłem jej naszyjnik na szyję.
- Jest piękny ! Dzięki Demon. Z kąt go masz ?
- Ah to długa historia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz