sobota, 19 stycznia 2013

Od Nebbi-Wojna



Niewiem co myśleć..Szłam lasem i spotkałam wystraszonego Rivera...
-Hejka..Co tam u ciebie słychać>?
-Ciocia poważna sprawa jest!
-Jaka !?
-Miałem wizję..Wilki... złe wilki..One tutaj idą..A za nimi 5 osobowa Armia..
-Co?! Ale teraz Demon i Bethan..Wiele chorych u nas.
-Nie niema teraz ich! Niebędzie ślubu..Ani leczenia..Musimy zebrać żołnieży..Oraz ochronić matki i dzieci !
-River idz do Bethan..jesteś od niej starszy..masz magiczne moce i wogóle..Idż do niej i ją przekonaj..Niech ona zobaczy to co ty!
-Dobra ciocia! Powiedz wszystkim..
Pobiegłam do Watachy i zrobiłam nagłe zebranie..Niebyło Rivera i Bethan któży myśleli nad strategią..
-Idzie wojna..Za mną matki z dziećmi a za Reversem ochotnicy na żołnieży ..Raz i dwa !!

Beth do Riva ??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz