sobota, 12 stycznia 2013

Od Demona do Bethani


- To dobrze że masz plan...
Wtem coś mi się przypomniało. Podbiegłem miejsce w którym się biliśmy. Było tam pełno krwi.
- UCIEKASZ ?!- krzykneła Bethan gdt wstałem i pobiegłem tam
- Nie...
Liznąłem krew i noga mi odrosła. Bethan gapłia się na mnie zdziwona
- Więc ??- spytałą
- Oh ! Moim żywiołem jest Ogień i Prąd a to nawiązuje równiweż do krwi która mi pomaga.
- Ah tak ! Możesz tym pomóc te komuś innemu ?
To zależy moc krwi ujawnia się po Furii.
Staliśmy tam w milczeniu.
- Bethan czy jakaś wataha mogła by nam pomoc ?

Bethan ???? Po tem daj by Demon dokończył

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz